Współczesna Wielka Brytania to kraj wielokulturowy, jednak dokonujące zwyczaje, to wciąż tradycje kultury brytyjskiej. Dlatego właśnie rytm pracy i odpoczynku nadają tradycyjne święta i sposób ich obchodów. Do najhuczniej obchodzonych świąt – poza Bożym Narodzeniem i Wielkanocą – należą Halloween i Dzień Świętego Patryka. To ostatnie święto jest szczególnie gorliwie obchodzone przez potomków emigrantów z Irlandii, których w Wielkiej Brytanii nie brakuje. W Szkocji ważniejszy od Patryka będzie oczywiście święty Andrzej, gdyż to on jest patronem tej górzystej krainy.
Emigranci w Wielkiej Brytanii obchodzą oczywiście swoje własne święta, jednak to od pracodawców zależy, czy dadzą im wolne, czy też będą oni musieli w tym czasie korzystać ze swojego urlopu.
Odwiedzając nieco odmienne kulturowo regiony Wielkiej Brytanii, takie jak Walia czy Szkocja (dawne krainy celtyckie) możemy mieć nieco problemów ze zrozumieniem ludzi mówiących teoretycznie po angielsku. Akcent charakterystyczny dla tych regionów bywa tak silny, że gdy miejscowi mówią szybko, trudno rozpoznać poszczególne słowa. Dodatkowo w Walii, która jest dwujęzyczna (walijski jest drugim jeżykiem urzędowym), zwłaszcza na prowincji, może się zdarzyć, że spotkamy ludzi, którzy nie będą chcieli z nami rozmawiać po angielsku. To jeden z przejawów walijskiego nacjonalizmu. Zabawny, lecz uciążliwy.