[Not a valid template]Mahdia jest nadmorskim miastem pomiędzy Monastyrem i Sousą, na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
Turystów przyciągają piaszczyste, szerokie plaże na których można poleniuchować na leżaku, grać w siatkówkę lub uprawiać ulubiony sport wodny.
Żeglarze mają możliwość zwiedzić tajemnicze zatoczki, niedostępne z lądu. Znakomicie rozwinięto zaplecze hotelowe, znajdziemy tutaj restauracje z pysznym jedzeniem, przytulne kafejki i kawiarenki, w klubach i barach można potańczyć i posłuchać muzyki.
Miasteczko jest niezwykle malownicze – wzdłuż wąskich uliczek ciągną się tradycyjne, białe domki ozdobione kwiatami i przepięknie kutymi bramami, charakterystycznymi dla tunezyjskiej architektury.
Jednak z drugiej strony, miasto było świadkiem burzliwej historii, która wzięła swój początek w czasie osiedlania się w północnej Afryce Fenicjan, a potem Rzymian. W VI wieku Mahdia była znana jako Ruspina i mieściła zachodnią diecezję kościoła katolickiego.
Zniszczona w czasie podboju arabskiego została odbudowana w 916 r. przez Fatymidów jako El-Mahdi czyli Zbawca Świata. W 1087 r. zaatakowali ją Genueńczycy walczący z flota arabską, w porcie miała miejsce bitwa mająca na celu utorowanie drogi pierwszej krucjacie.
Z architektury okresu X i XI w. zachował się Wielki Meczet z 921 r. (odbudowany po zniszczeniach) i kazba, fort mający bronić portu przed napaścią.
Mury obronne, wzniesione w miejscu połączenia lądu z półwyspem, do dzisiaj zachowały 10 m wysokości, przecina je tak zwana Skifa El Kahla czyli Czarna Brama, prowadząca do centrum starego miasta, medyny.
Forteca Bord el-Kabir pochodząca z XVI wieku góruje nad miastem, z jej wież można podziwiać niesamowity widok na miasto i bajecznie błękitne morze. Z fatymidzkiej twierdzy średniowiecznej pozostał stary fort, a właściwie tylko część potężnych filarów.
Muzeum Archeologiczne posiada bogate zbiory ceramiki kartagińskiej, mozaiki rzymskie, zabytki wczesnochrześcijańskie i wczesnoislamskie. Marmurowe posągi z regionu Al-Dżamm pochodzą z III w., także liczne lampki oliwne, miejscowe stroje, stare monety i elementy z Wielkiego Meczetu w Kairuanie.
W medynie robi się gwarnie w dzień targowy, kiedy sprzedawcy zachęcają do kupowania na kolorowych straganach, natomiast na Place du Caire przytulne kawiarenki chronią się w cieniu wysokich drzew.
Jedna odpowiedź na „Tunezja Mahdia”