Dzielnica indyjska w Singapurze zamieszkiwana jest przez potomków emigrantów z Indii i przez lud zwany Tamil. Małe Indie leżą na wschodnim brzegu rzeki Singapore, naprzeciwko Chinatown.
Dzielnica ta powstała z myślą o emigrantach z Indii, którzy w czasach kolonialnych przybyli do miasta. Zbudowano ją w ramach tzw. planu Rafflesa, który zakładał rozbudowę miasta zgodnie z zasadami brytyjskiej polityki segregacji etnicznej. Z czasem jednak zaczęli się tam osiedlać również Tamilowie, przybysze ze Sri Lanki, którzy wcześniej zamieszkiwali nieistniejącą już dzielnicę Chulia Kampong. Wywołało to swego czasu serie konfliktów, gdyż większość z Tamilów była muzułmanami, część chrześcijanami a jeszcze inni byli wyznawcami hinduizmu.
Dziś ludzie pochodzący etnicznie z ludu Tamilów nie są już skłonni do życia wyłącznie we własnej społeczności. Wielu z nich należy do popierającej nowoczesność Partii Ludowa Akcja, głoszącej politykę harmonii rasowej.
Władze dzielnicowe Małych Indii roztaczają obecnie ochronę nad ludźmi wszystkich grup etnicznych, którzy chcą zjeść lub kupić coś konkretnego do miejscowych. Dlatego wielu chińskich rodziców udaje się do sklepów w tej dzielnicy, by kupić mielony ryż, służący do przyrządzania papki dla niemowląt.
Główną ulicą handlową jest Serangoon, wiele też dzieje się w jej bezpośrednim sąsiedztwie. To miejsce gdzie uliczny handel spotyka się z działalnością kulturalną. W dzielnicy tej mieści się też kilka hinduskich świątyń, meczety i inne miejsca kultu. Do najciekawszych należą: kościół metodystów, świątynia Sri Veeramakaliamman, meczet Angullia, świątynia Sri Vadapathira Kaliamman i meczet Jalan.