[Not a valid template]Ludzie, którzy poważnie podchodzą do robienia zakupów w odległych krańcach świata, w Malezji powinni najpierw zainwestować w dużą walizkę, a później zastanowić się jak to wszystko dowieźć w całości do Europy. Jeśli jeszcze miałoby się okazać, że trafiają w tamta okolicę między 24 lipca a 16 września, trafiliby na karnawał wyprzedaży. Ceny są wyjątkowo niskie ceny, w niektórych przypadkach obniżone nawet o 70 %.
Wiele sklepów przez cały rok informuje o wyprzedaży, żeby podtrzymać zainteresowanie klientów.
Prawdziwe wyprzedaże mają tez miejsce podczas międzynarodowych imprez sportowych, które przyciągają do Malezji jeszcze większą rzesze turystów. Przykładem może być wyścig Formuły 1 o Grand Prix Kuala Lumpur, który zaczyna się w połowie maja. Istnieją też wyprzedaże świąteczne, zaczynające się około 15 listopada i trwające do końca roku.
Najlepsze okazje czekają na nas oczywiście w Kuala Lumpur. Przy Jalan Hang Kasturi mieści się tam popularny Rynek Główny. Warto kupować tam pamiątki w postaci lokalnego rękodzieła. Jeśli chodzi o Malezję, to na szczycie listy zakupów każdego podróżnika są właśnie rozmaite artykuły dekoracyjne. Miejscowi artyści oferują prawdziwy koloryt, a co najważniejsze, przystępne ceny.
Natrafimy tam również na wszelkiego rodzaju malarzy, rzeźbiarzy, wróżki i sprzedawców. Sprzedają wszytko, co tylko nadaje się dla kolekcjonerów, również starocie: od starych cynowych skrzynek po papierosach, węglowych żelazek i lamp naftowych, po stuletnią zastawę stołową do herbaty i ponad stuletnie spinki do włosów.
Malezja to jeden z wielu krajów, w których warto się targować, czasem nawet w sklepach. Jeśli pomyślimy że niektóre przedmioty można kupić za 25% ceny, zaraz zaczniemy się zastanawiać ile przepłaciliśmy za inne pamiątki.
Wśród wspomnianego już rękodzieła niewątpliwie warto kupić na pamiątkę maskę rytualna. Oczywiście na targowiskach będą to kopie dla turystów, niemniej jednak na pamiątkę nadają się idealnie. Sa one robione w bardzo rożnych rozmiarach – od 15 centymetrów, do niemal metra wysokości. Również wyroby z batiku, zwłaszcza w unikalne ludowe wzory, świetnie się sprawdzają jako prezenty i pamiątki.
Jako że Malezja to część świata, w której dawniej jednym z najważniejszych trofeów wojowników były miniaturyzowane ludzkie głowy, jakiś czas temu miejscowi artyści postanowili ten fakt wykorzystać. Obecnie na niektórych straganach z pamiątkami możemy taki rarytas kupić. Oczywiście nie będzie to oryginalna ludzka głowa (choć niektórzy będą nam próbowali wmawiać taką wersję), ani tez czaszka małpy, a jedynie gliniana podróbka, jednak efekty są zazwyczaj piorunujące.
