Oficjalna nazwa: Kolumbia, Republika Kolumbii
Oryginalna nazwa: República de Colombia
Stolica: Bogota
Ludność: 45 730 834
Powierzchnia: 1 139 825 km²
Język: hiszpański
Waluta: 1 peso kolumbijskie (Col$) = 100 centavos
Największe miasta: Bogota, Medellin, Cali, Barranquilla, Bucaramanga, Cartagena, Coveñas.
Kolumbia znana jest w europie głównie za sprawą dzienników telewizyjnych donoszących o wojnach karteli narkotykowych. Niestety, doniesienia te wiernie oddają codzienność kolumbijską, a turystyka w tym kraju o przebogatej kulturze nie ma okazji się rozwinąć właśnie ze względu na tego typu zdarzenia. Niemniej jednak osoby, które były w Kolumbii są nią zachwycone, czemu trudno się dziwić, bo jest to okazja do kontaktu z zupełnie inną, starą i fascynująca kulturą.
Warunki naturalne.
Kolumbia to kraj położony u wybrzeża Morza Karaibskiego i Oceanu Spokojnego w północnej części Ameryki Południowej. Władza kolumbijska rozciąga się także na kilka wysp na obu akwenach. Część kraju ma charakter wysokich gór, z najwyższym szczytem kraju, Cristóbal Colón, wysokim na pięć tysięcy siedemset siedemdziesiąt pięć metrów. Wśród bogactw naturalnych należy wymienić szmaragdy, złoto, miedź i nikiel, a także szybko kurczące się lasy tropikalne.
Niebezpieczne, ale piękne.
Kolumbia jest jednym z najbardziej niebezpiecznych krajów na świecie. Kilka departamentów w ogóle jest zamkniętych dla ruchu turystycznego i obcokrajowcy chcący się tam dostać potrzebują specjalnego pozwolenia policji. Jedynie w okresie świątecznym policja i armia ochraniają przy pomocy zmotoryzowanych jednostek najważniejsze szlaki transportowe. W kraju od kilkudziesięciu lat trwa konflikt zbrojny, a na to nakładają się wojny karteli narkotykowych, w których, choć brzmi to niewiarygodnie, często zdarzają się ataki z powietrza i użycie artylerii. Bezpiecznie nie jest nawet w większych miastach. Zagrożenie przestępczością zorganizowaną jest tak wysokie, że niemal całkowicie znikło zagrożenie przestępczością pospolitą: zamiast kradzieży kieszonkowych grupy przestępcze stosują wymuszenia, grabieże, oszustwa i wyłudzenia, często podszywając się pod funkcjonariuszy służb porządkowych i wojska. Zabytkowe regiony miast chronione są przez policję turystyczną, jednak te niedofinansowane i niedozbrojone oddziały pełnią raczej funkcję punktów informacyjnych niż rzeczywistej ochrony.
W tym wszystkim bardzo łatwo zapomnieć, że Kolumbia jest jednym z najpiękniejszych krajów Ameryki Łacińskiej z wieloma zabytkami sztuki prekolumbijskiej, całymi miastami kultury Majów i Azteków. Jednak dotarcie do tych atrakcji jest często niemożliwe, a przynajmniej bardzo trudne, zwłaszcza że i zabytkowe obiekty stają się coraz częściej obiektami ataku zbrojnej partyzantki. Władze krajowe nie mają sposobów na walkę z przestępczością, więc staje się ona sceną dla dramatycznych wydarzeń, a jednocześnie w każdym takim zdarzeniu ginie spory fragment jednej z najwyżej rozwiniętych cywilizacji, na co także nie można wciąż znaleźć remedium.
Mimo wszystko nie ma większych utrudnień komunikacyjnych, jeśli nie liczyć osuwisk w rejonach górskich. Zagrożenie napadami rabunkowymi na drogach jest wysokie, dlatego dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z autobusów dalekobieżnych, które rzadziej są ich celem. Poza kilkoma przystankami w Bogocie autobusy miejskie zatrzymują się wyłącznie na żądanie. Taksówkę można zamówić telefonicznie i jest to dobry, bo tani i bezpieczny, sposób. Warto korzystać z taksówek hotelowych, nawet jeśli nie są one w najlepszym stanie, zwłaszcza że kierowca często jest także uzbrojonym ochroniarzem, podobnie jak większość obsługi hotelowej w niektórych rejonach kraju. W takich miejscach można rzeczywiście czuć się bezpiecznie i przez chwilę zapomnieć o wszystkich problemach, ciesząc się pięknem Kolumbijskiej przyrody.
